​

Codziennie staramy się unikać czynników mogących wywołać infekcje typowo kobiece – szczególnie uważamy w toaletach publicznych, dbamy o prawidłową higienę. W okresie letnim, a szczególnie w wakacje, jest to znacznie utrudnione. Częste kąpiele w basenie, korzystanie z ręczników hotelowych czy długie podróże bez dostępu do bieżącej wody to wszystko może być przyczyną problemów z naszym zdrowiem intymnym.

Wysoka temperatura i wilgoć są idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii i grzybów, które powodują infekcje miejsc intymnych. Warto wiedzieć na co zwrócić uwagę, aby uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości układu moczowo-płciowego i tym samym nie zepsuć sobie urlopu.

Właściwa higiena to podstawa!

Brzmi to banalnie, ale niewiele z nas zdaje sobie sprawę, że oprócz dbania o czystość miejsc intymnych równie ważne jest utrzymywanie właściwego pH. Kluczem do tego jest unikanie środków czystości, których odczyn nie jest kwaśny. Dlatego też nie powinnyśmy myć miejsc intymnych zwykłymi żelami pod prysznic czy mydłem, bo wysuszą śluzówkę i narażą nas na infekcje. Wybierając się na wakacje jako jeden z priorytetów w naszym bagażu powinnyśmy traktować wypróbowany już przez nas żel do higieny intymnej. Gdy na wyjeździe zaczniemy stosować inny środek może dojść do podrażnienia wrażliwej śluzówki, swędzenia a nawet do infekcji. W higienie miejsc intymnych ważne jest również mycie jedynie zewnętrznych narządów płciowych, unikanie zbędnych irygacji czy „mycia” wnętrza pochwy. Nasza ingerencja zaburza równowagę w niej panującą poprzez wypłukiwanie korzystnych dla zdrowia bakterii kwasu mlekowego. Bakterie te chronią nas przed infekcjami bakteryjnymi i grzybiczymi. W trakcie wakacji warto również pamiętać o przemywaniu miejsc intymnych przy użyciu żeli  po każdym wyjściu z basenu czy morza, pozwoli to na zachowanie prawidłowego pH i usunięcie bakterii.    

Do diety wprowadź probiotyki

Probiotyki są preparatami zawierającymi żywe kultury bakterii mlekowych. Probiotyki możemy przyjmować w postaci tabletek lub globulek dopochwowych. Jeżeli zależy nam na szybszym działaniu to lepsze będą globulki. Przed planowanym wyjazdem na wakacje warto zdecydować się na uzupełnianie naszej naturalnej flory bakteryjnej właśnie poprzez dodatkowe przyjmowanie probiotyków. Wzmocni to naszą naturalną odporność na infekcje.

Właściwe ubranie ma znaczenie

W letnie, upalnie dni najzdrowiej unikać obcisłych ubrań. Ściśle przylegające do ciała spodenki czy spódnica ograniczają przepływ powietrza w okolicy miejsc intymnych. Powoduje to powstanie ciepłego, wilgotnego środowiska, które sprzyja rozwojowi drobnoustrojów chorobotwórczych. W okresie letnich upałów szczególnie powinnyśmy unikać bielizny ze sztucznych, nieprzewiewnych materiałów. Najlepsza będzie ta wykonana w 100% z bawełny, najlepiej lekko luźniejsza.

Wkładki higieniczne – pomoc w trakcie upałów

Wkładki higieniczne pozwalają na utrzymanie suchości, a dodatkowo zapobiegają podrażnieniom miejsc intymnych przez bieliznę. Tym samym ich noszenie w trakcie upałów zmniejsza ryzyko infekcji dróg moczowo-płciowych. Należy jednak pamiętać, aby dostatecznie często je zmieniać. Wchłaniana przez nie wilgoć stwarza środowisko idealne dla rozwoju bakterii. Regularna zmiana wkładek ochroni nas nie tylko przed infekcjami, ale również przed nieprzyjemnym zapachem.

Co zrobić w przypadku infekcji?

Zakażenia intymne, czy to bakteryjne czy grzybicze, rozpoznać możemy w momencie pojawienie się upławów. Upławy o nieprzyjemnym zapachu i zmienionym kolorze świadczą o rozwijającym się w naszej pochwie stanie zapalnym. Gdy do czynienia mamy z grzybicą bardzo często pojawia się również uciążliwy, trudny do zignorowania świąd. Znacznie rzadziej towarzyszy on infekcjom bakteryjnym. Zarówno w przypadku podejrzenia infekcji grzybiczej czy bakteryjnej jak najszybciej zgłoś się do lekarza ginekologa (zapisz się tutaj). Tylko wykonanie odpowiednich  badań pozwoli zidentyfikować z jakim grzybem czy bakterią masz do czynienia i jak skutecznie leczyć infekcję. Pamiętaj, aby nigdy nie ignorować niepokojących objawów, gdyż przewlekłe infekcje dróg rodnych mogą prowadzić nawet do bezpłodności!

 

Materiał zewnętrzny